 Wysłany: Czw 15:12, 17 Kwi 2008 Temat postu: Znowu kwestia podwójnego opodatkowania. |
|
| Dzis znalazlemcos takiego, prosze o opinie:
WAZNA INFORMACJA DLA PRZEBYWAJACYCH W UK US w PL niechetnie informuje platnikow, ze juz od 2004go NIE MUSISZ placic podwojnie podatku pod warunkiem, ze wyjechales z 'zamiarem pozostania na stale'. Wystapilem do mojego US o decyzje na pismie i mam takowa w reku. Kierowniczka US wyjasnila tez, ze: Kodeks Skarbowy nie okresla co oznacza pojecie miejsca stalego pobytu. Wyjasnia to Kodeks Cywilny. Miejsce stalego pobytu to to, gdzie ulokowane sa czyjes interesy zyciowe. W praktyce to jest tam gdzie masz dom (chocby wynajety), stala prace, najblizsza rodzine (lub zamiar jej sprowadzenia) - oraz osobisty ZAMIAR pozostania na stale. Dalej wyjasnila mi Pani Kierowniczka tak: Nie oznacza to, ze nie mozna zmienic zdania i juz po pol roku wrocic do kraju z pobytu stalego. Podobnie jak fakt, ze ktos studiuje za granica 15 lat nie czyni go 'stalym rezydentem' (albowiem nauka, tak jak delegacja za granica jest zawsze pobytem czasowym). Mamy wiec luke prawna, ktora pozwala WSZYSTKIM ktorzy wyjechali ominac podwojny podatek, o ile sprytnie i jednoznacznie zadeklaruja jaki jest charakter ich wyjazdu. Co trzeba zrobic w praktyce: nalezy zlozyc na pismie deklaracje do US, ze przebywa sie w UK na stale, ze tam wynajmuje sie dom, ma stala prace, samochod etc etc (zalaczyc kopie stosownych papierow) i ze nie zamierza sie wracac na stale do PL. Taka deklaracja (w zaleznosci od US) bedzie przyjeta bez dyskusji albo poddana ocenie prawnej (jak moja) i ma sie wtedy werdykt ostateczny, a tenze zgodnie z prawem musi zwolnic z podwojnego opodatkowania. Jako dodatkowy argument przekonujacy ewentualnych prawnikow podejmujacych decyzje czy Twoj zamiar wyjazdu na stale byl autentyczny jest oficjalne WYMELDOWANIE sie z adresu zamieszkania w PL (ale wiem, ze nie kazdy moze sobie na to pozwolic). Mowie serio, ta informacja to nie jest sciema. Martwi mnie ze tak wiele ludzi ma klopot ktorego wcale miec nie mnusi. A i ta cala abolicja w tym swietle w ogole nikomu nie musi byc potrzebna. |
|
